Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi. I w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego, stamtąd

198 Nasze wyznanie wiary zaczyna się od Boga, ponieważ Bóg jest "pierwszy i ostatni" (Iz 44, 6); jest Początkiem i Końcem wszystkiego. Credo zaczyna się od Boga Ojca, ponieważ Ojciec jest pierwszą Osobą Boską Trójcy Świętej; nasz Symbol zaczyna się od wyznania stworzenia nieba i ziemi, ponieważ stworzenie jest początkiem i podstawą wszystkich dzieł Bożych. 199 "Wierzę w Boga": to pierwsze stwierdzenie wyznania wiary jest także najbardziej podstawowe. Cały Symbol wiary mówi o Bogu, a jeśli mówi również o człowieku i o świecie, to czyni to w odniesieniu do Boga. Wszystkie artykuły Credo zależą od pierwszego, tak jak wszystkie przykazania są rozwinięciem pierwszego. Pozostałe artykuły pozwalają lepiej poznać Boga, tak jak On stopniowo objawiał się ludziom. "Wierni składają przede wszystkim wyznanie wiary w Boga". 201 Bóg objawił się Izraelowi, swemu narodowi wybranemu, jako Jedyny: "Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem - Panem jedynym. Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił" (Pwt 6, 4-5). Przez proroków Bóg wzywa Izrael i wszystkie narody, by zwróciły się do Niego, Jedynego: "Nawróćcie się do Mnie, by się zbawić, wszystkie krańce świata, bo Ja jestem Bogiem, i nikt inny!... Tak, przede Mną zegnie się wszelkie kolano, wszelki język na Mnie przysięgać będzie, mówiąc: >" (Iz 45, 22-24). 202 Sam Jezus potwierdza, że Bóg jest "jedynym Panem" i że należy Go miłować "całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą". Równocześnie Jezus daje do zrozumienia, że On sam jest "Panem". Wyznanie, że Jezus jest Panem, jest właściwością wiary chrześcijańskiej. Nie sprzeciwia się ono wierze w Boga Jedynego. Wiara w Ducha Świętego, "który jest Panem i Ożywicielem", nie wprowadza żadnego podziału w jedynym Bogu: Całą mocą wierzymy i bez zastrzeżenia wyznajemy, że jeden tylko jest prawdziwy Bóg, wieczny, nieskończony, niezmienny, niepojęty, wszechmocny i niewymowny, Ojciec i Syn, i Duch Święty: trzy Osoby, ale jedna istota, jedna substancja, czyli natura, całkowicie prosta. 203 Bóg objawił się Izraelowi, swemu ludowi, pozwalając mu poznać swoje imię. Imię wyraża istotę, tożsamość osoby i sens jej życia. Bóg ma imię; nie jest jakąś anonimową siłą. Ujawnić swoje imię oznacza pozwolić, by inni mogli nas poznać, w jakiś sposób ujawnić siebie, stając się dostępnym, możliwym do głębszego poznania i do bycia wzywanym po imieniu. 204 Bóg objawiał się swemu ludowi stopniowo i pod różnymi imionami, ale objawienie imienia Bożego dane Mojżeszowi w teofanii płonącego krzewu, na początku Wyjścia z Egiptu i Przymierza na Synaju, okazało się objawieniem podstawowym dla Starego i Nowego Przymierza. Mojżesz... rzekł Bogu: "Oto pójdę do Izraelitów i powiem im: Bóg ojców naszych posłał mnie do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, to cóż im mam powiedzieć?" Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: "JESTEM, KTÓRY JESTEM". I dodał: "Tak powiesz synom Izraela: JESTEM posłał mnie do was... To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia" (Wj 3, 13-15). 206 Objawiając swoje tajemnicze imię JAHWE (JHWH), "Ja Jestem Tym, Który Jest", "Ja Jestem Tym, Który Jestem" lub "Ja Jestem, Który Jestem", Bóg mówi, kim jest i jakim imieniem należy Go wzywać. To imię Boże jest tajemnicze, tak jak Bóg jest tajemnicą. Jest ono imieniem objawionym, a zarazem w pewnej mierze uchyleniem się od ujawnienia imienia, i właśnie przez to wyraża ono najlepiej, kim jest Bóg, który nieskończenie przekracza to wszystko, co możemy zrozumieć lub powiedzieć o Nim; jest On "Bogiem ukrytym" (Iz 45, 15). Jego imię jest niewymowne, a zarazem jest On Bogiem, który staje się bliski ludziom. 208 Wobec przyciągającej i tajemniczej obecności Boga człowiek odkrywa swoją małość. Wobec płonącego krzewu Mojżesz zdejmuje sandały i zasłania twarz w obliczu Świętości Bożej. Wobec chwały trzykroć świętego Boga Izajasz woła: "Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach" (Iz 6, 5). Wobec Boskich znaków, które wypełnia Jezus, Piotr mówi: "Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny" (Łk 5, 8). Ponieważ jednak Bóg jest święty, może przebaczyć człowiekowi, który uznaje przed Nim, że jest grzesznikiem: "Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu... albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja - Święty" (Oz 11, 9). Podobnie powie Jan Apostoł: "Uspokoimy przed Nim nasze serce. A jeśli nasze serce oskarża nas, to przecież Bóg jest większy od naszego serca i zna wszystko" (1 J 3, 19-20). 210 Po grzechu Izraela, który odwrócił się od Boga, by czcić złotego cielca Bóg wysłuchuje wstawiennictwa Mojżesza i zgadza się iść pośród niewiernego ludu, okazując w ten sposób swoją miłość. Gdy Mojżesz prosi, by mógł zobaczyć Jego chwałę, Bóg odpowiada: "Ja ukażę ci mój majestat i ogłoszę przed tobą imię Pana (JHWH)" (Wj 33, 18-19). Pan przechodzi przed Mojżeszem i mówi: "Jahwe, Jahwe (JHWH, JHWH), Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność" (Wj 34, 5-6). Mojżesz wyznaje wówczas, że Pan jest Bogiem, który przebacza. 211 Imię Boże "Ja Jestem" lub "On Jest" wyraża wierność Boga, który mimo niewierności ludzkiego grzechu i kary, na jaką człowiek zasługuje, zachowuje "swą łaskę w tysiączne pokolenie" (Wj 34, 7). Bóg objawia, że jest "bogaty w miłosierdzie" (Ef 2, 4), aż do dania swojego jedynego Syna. Jezus, oddając swoje życie, by wyzwolić nas z grzechu, objawi, że On sam nosi imię Boże: "Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że JA JESTEM" (J 8, 28). 214 Bóg, "Ten, Który Jest", objawił się Izraelowi jako Ten, który jest "bogaty w łaskę i wierność" (Wj 34, 6). Te dwa pojęcia wyrażają w sposób zwarty bogactwo imienia Bożego. We wszystkich swych dziełach Bóg pokazuje swoją życzliwość, dobroć, łaskę, miłość, ale także swoją wiarygodność, stałość, wierność, prawdę. "Będę dziękował Twemu imieniu za łaskę Twoją i wierność" (Ps 138, 2). Bóg jest Prawdą, ponieważ "jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności" (1 J 1, 5); On jest "miłością", jak uczy św. Jan Apostoł (1 J 4, 8). 215 "Podstawą Twego słowa jest prawda, i wieczny jest każdy Twój sprawiedliwy wyrok" (Ps 119,160). "O Panie mój, Boże, Tyś Bogiem, Twoje słowa są prawdą" (2 Sm 7, 28); dlatego zawsze spełniają się Boże obietnice. Bóg jest samą Prawdą, Jego słowa nie mogą mylić. Właśnie dlatego we wszystkim z pełnym zaufaniem można powierzyć się prawdzie i wierności Jego słowa. Początkiem grzechu i upadku człowieka było kłamstwo kusiciela, który doprowadził do zwątpienia w słowo Boga, w Jego życzliwość i wierność. 216 Prawda Boga jest Jego mądrością, która kieruje całym porządkiem stworzenia i rządzenia światem. Tylko Bóg, który stworzył niebo i ziemię, może sam dać prawdziwe poznanie każdej rzeczy stworzonej w jej relacji do Niego. 218 W ciągu swej historii Izrael mógł odkryć, że Bóg miał tylko jeden powód, aby mu się objawić i wybrać go spośród wszystkich ludów, by był Jego ludem; tym powodem była Jego darmo dana miłość. Dzięki prorokom zrozumiał też Izrael, że Bóg z miłości nie przestał go zbawiać oraz przebaczać mu jego niewierności i grzechów. 219 Miłość Boga do Izraela jest porównana do miłości ojca do syna. Ta Boża miłość jest mocniejsza niż miłość matki do dzieci. Bóg miłuje swój lud bardziej niż oblubieniec swoją oblubienicę; miłość ta będzie zwyciężać nawet największe niewierności, aż do udzielenia najcenniejszego daru: "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał" (J 3, 16). 220 Miłość Boża jest "wieczysta" (Iz 54, 8): "Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie" (Iz 54, 10). "Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też zachowałem dla ciebie łaskawość" (Jr 31, 3). 221 Święty Jan pójdzie jeszcze dalej, gdy zaświadczy: "Bóg jest miłością" (1 J 4, 8. 16): miłość jest samą istotą Boga. Posyłając w pełni czasów swojego jedynego Syna i Ducha miłości, Bóg objawia swoją najbardziej wewnętrzną tajemnicę: jest wieczną wymianą miłości - Ojcem, Synem i Duchem Świętym, a nas przeznaczył do udziału w tej wymianie.

Na przełomie obu Testamentów Jan Chrzciciel wzywał do chrztu wodą i nawrócenia, odwrócenia od złego, który przygotowywał do chrztu Duchem Świętym i ogniem udzielanego przez mocniejszego od niego - Jezusa. Potem Zmartwychwstały polecił apostołom chrzcić narody w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Teraz chrzest przyjmują ci
Nieojciec w religiach świata Bóg jest centralną rzeczywistością religii, ale tylko chrześcijaństwo objawia Boga jako Ojca wszystkich ludzi. W innych religiach, nawet tzw. religiach księgi, Bóg określany jest wieloma terminami, które nigdy jednak nie przypisują mu ojcostwa rodzaju ludzkiego. Owszem, mówi się w nich o stworzeniu człowieka, lecz stworzenie nie jest tym samym, co zrodzenie. W Koranie możemy przeczytać: Wierzymy w Boga i w to, co nam zostało zesłane. W islamie Bóg jest jeden i wszechwładny, wszechmocny, wszystkowidzący, wszystkosłyszący, miłosierny, litościwy, przebaczający. W Koranie nie znajdziemy jednak określenia "Bóg Ojciec". W buddyzmie pod pojęciem "boga" wyznawcy uznają wszechogarniającą, ponadczasową, nigdy niestworzoną Prawdę. Buddyjski bóg nie posiada osobowości. W taoizmie tao jest: ...stanem i rzeczywistością, nie jest czynnością ani kształtem. Może być udzielone, ale nie może być wzięte. Można je osiągnąć, ale nie można go zobaczyć... Istniało przed narodzinami nieba i ziemi, a nie jest dawne; jest starsze od najgłębszej starożytności, a nie jest sędziwe. W żadnym przypadku nie ma charakteru istoty boskiej, tym bardziej trudno mówić o ojcostwie. W hinduizmie bogów jest wiele. To jedyna religia, w której bóstw wciąż przybywa. żaden z nich nie jest jednak ojcem ludzi. Pojęcie "ojca" pojawia się natomiast w ruchu "Hare Kriszna", ale oznacza ojcostwo w sensie przenośnym, nie dosłownym (ojciec wszystkich żywych istot). Potężny Ojciec w Starym Testamencie Pojęcie Boga jako ojca pojawia się dopiero w judaizmie. Odnosi się ono najpierw do przyszłego Króla Mesjasza: Tyś Synem Moim, Ja Ciebie dziś zrodziłem. Myśl tę powtórzy Dawid w Księdze Trzeciej Psalmów wobec tajemniczego "pierworodnego"; "Ty jesteś moim Ojcem" - powie niejako w imieniu Syna Człowieczego. Nawiąże w ten sposób do słów Jahwe zapisanych w Drugiej Księdze Samuela: Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem. Bóg przedstawiany jest jako Ojciec człowieka: króla Izraela. O tym człowieku i królu więcej mówią kolejne Księgi Pisma Świętego. Księga Mądrości nazywa go "sprawiedliwym" i "niewygodnym", bo: ...sprzeciwia się naszym sprawom..., chełpi się, że zna Boga, zwie siebie dzieckiem Pańskim..., chełpi się Bogiem jako ojcem. Wrogowie logicznie wnioskują: Jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim. Prorok Izajasz powie znacznie więcej. Dziecię, które ma się narodzić, nazwie "Odwiecznym Ojcem". Jeśli "Ojcem", to zasadne zdaje się być pytanie: Czyim Ojcem? Czy tylko Ojcem Syna Bożego? Okazuje się, że również ojcem "naszym": Boś Ty naszym ojcem! Tyś, Jahwe, naszym ojcem. A przez usta Jeremiasza Jahwe wyrazi swoją tęsknotę i pragnienie: Jakże chciałbym cię zaliczyć do synów. Myślałem: Będziesz Mnie nazywał "Mój Ojcze!" Malachiasz natomiast zapyta retorycznie: Czyż nie mamy wszyscy jednego ojca? Jahwe objawia się jako troskliwy Ojciec: Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; troszczyłem się o nich. Przyciągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go. Bóg przemawia do człowieka ciepło i pieszczotliwie: Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku... Abba, "Tatuś" w Nowym Testamencie Czy w takiego Boga wierzę? O naszym usynowieniu i ojcostwie Boga mówi dobitnie Nowy Testament. Prawdę tę objawił ludziom najpełniej Syn Boży i Syn Człowieczy. Osobowy i ojcowski charakter Boga znajduje swój wyraz przede wszystkim w fakcie wcielenia Chrystusa. Przez to Bóg zbratał ze sobą wszystkich ludzi. Kiedy się modlicie, mówcie: "Ojcze nasz". Odtąd ludzkie postępowanie ma być niejako dowodem ich boskiego rodowodu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie. W pierwszym więc rzędzie dziećmi Bożymi są chrześcijanie. To oni mają być unaocznieniem prawdy o Bożym ojcostwie. Bóg to nie tyle surowy Ojciec-Sędzia, ile kochający, czuły, wyrozumiały, skory do wybaczania Abba - "Tatuś". Tak zwracał się do Niego Jego Pierworodny w chwilach szczególnie trudnych: "Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe..." Tak zachęca nazywać Boga św. Paweł: "Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi..." I w tym duchu - "duchu przybrania za synów... możemy wołać: «Abba, Ojcze»". Nie jest to jedynie domysł ani przenośnia. Na dowód tego, że jesteśmy synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze! A zatem chrześcijanin jest synem: Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej. Ojciec wcielony w Kościele Nie sposób przecenić, a tym bardziej nie docenić faktu boskiej natury człowieka. Każda istota ludzka jest "z Jego rodu", a chrześcijanie są tu uprzywilejowani. Prawda ta została w sposób jasny objawiona, a owa boska natura "wszczepiona" poprzez sakrament chrztu. Można by się zadumać nad doniosłością owego faktu, a przy tym mocno zarumienić. Wszak tak mało w naszym życiu z boskiej istoty... Słyszy się bowiem powszechnie o rozpuście między nami, i to takiej rozpuście, jaka się nie zdarza nawet wśród pogan. Poczytne tabloidy i usłużni sąsiedzi wytykają nas palcami i nasze niegodziwe uczynki. Nie jesteśmy aniołami, a jeśli mówią o nas bogowie - to ci nieświęci: królowie życia w poczekalni sławy. "Wierzę w Boga Ojca" - powtarzam w każdą niedzielę. Ale czy kogokolwiek przekonam o mojej wierze, skoro sam nie mam do końca pewności, że Bóg to mój Ojciec, mój Tatuś...? O. dr Ignacy Kosmana OFMConv, RN 3/2011, s. 80 PoprzedniWierzę w Boga OjcaNastępny
strukturą, w której — niezależnie od różnicy w długości poszczególnych części — wyznanie wiary kształtuje się wokół trzech artykułów wiary: w Boga Ojca, w Syna Bożego i w Ducha Świętego. Trzeba też dodać, iż w dużej mierze były to symbole wiary używane w kontekście liturgicznym, a więc nieobecność wyznania wiary
zapytał(a) o 15:52 jak jest wierzę w boga które mówi się w kościele? Odpowiedzi "Wierzę w jedynego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jedynego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego, Zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Marii Dziewicy i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo i wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca i powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a Królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez Proroków. Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden Chrzest na odpuszczenia grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen." Wierzę w jedynego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jedynego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego, Zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Marii Panny i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo i wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca i powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a Królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez Proroków. Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden Chrzest na odpuszczenia grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen." lay25 odpowiedział(a) o 16:05 wierzę w Boga Ojca wszechmogącego stworzyciela nieba i ziemi wszystkich rzeczy widzialnych i nie widzialnych i w jednego Pana Jezusa Chrystusa syna Bożego jednorodzonego który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego, Zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Marii Dziewicy i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo i wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca i powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a Królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez Proroków. Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden Chrzest na odpuszczenia grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen. konwader odpowiedział(a) o 21:02 Wierzę w jedynego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jedynego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego, Zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Marii Panny i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo i wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca i powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a Królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez Proroków. Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden Chrzest na odpuszczenia grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen. zuzulaaa odpowiedział(a) o 15:55 "Wierzę w jedynego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jedynego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego, Zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Marii Panny i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo i wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca i powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a Królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez Proroków. Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden Chrzest na odpuszczenia grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen." Uważasz, że ktoś się myli? lub
+ W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Zwracamy się do Boga Ojca Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje; przyjdź królestwo Twoje; bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. katechizmowe rozważania dodane 2014-11-28 15:41 Słowa rozpoczynające wyznanie wiary są najważniejszymi w całym symbolu. Kolejne zaś słowa są rozwinięciem tezy zawartej w pierwszych słowach. Skład Apostolski rozpoczyna się od słów „Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego Stworzyciela Nieba i ziemi”. Pierwsze słowa „Wierzę w Boga...” są podstawowym stwierdzeniem wyznania wiary. Symbol wiary mówi w całości o Bogu, a jeśli mówi o człowieku i o świecie to czyni to w odniesieniu do Boga. Podobnie jak z przykazaniami tak i tutaj pozostałe artykuły wyznania wiary rozwijają pierwszy i pozwalają lepiej poznać Boga. Wierzę w jednego Boga Tymi słowami rozpoczyna się Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański. Podkreślenie jedności Boga ma swoje zakorzenienie w Objawieniu Bożym Starego Przymierza. Prawda ta jest podstawowa i nieodłączna od wyznania istnienia Boga. „Wiara Chrześcijańska wierzy i wyznaje, że jest jeden Bóg, co do natury, substancji i istoty.” (cyt za KKK 200) Bóg objawił się Izraelowi, jako Jedyny „... Pan jest naszym Bogiem Panem Jedynym...” (Pwt 6 4-5). Przez proroków wzywa wszystkie narody by zwróciły się do Niego Jedynego (Iz 45, 22-24). Jezus w swoim nauczaniu również potwierdza, że „Bóg jest jedynym Panem” i że należy Go miłować „całą swoją duszą całym swoim umysłem i całą swoja mocą” (Mk 12, 29-30). Wskazuje również na siebie, że jest Panem. Wyznanie Jezusa, że jest Panem nie sprzeciwi się wierze w jednego Boga. Również wiara w Ducha Świętego Pana i Ożywiciela nie wprowadza podziału w jednym Bogu. Na soborze Laterańskim IV (1215r.) Kościół uznaje uroczyście: „ Całą mocą wierzymy i otwarcie wyznajemy, że jeden tylko jest prawdziwy Bóg, wieczny, nieograniczony,... wszechmocny i niewymowny, Ojciec i Syn i Duch Święty: trzy Osoby, ale jedna istota, jedna substancja, czyli natura całkowicie prosta” (cyt za KKK 202) Tak naucza Sobór Watykański II „Naturalnym światłem ludzkiego rozumu można z rzeczy stworzonych na pewno poznać Boga, początek i koniec wszystkich rzeczy” [5]. Wielu ludzi dochodzi do przekonania o istnieniu Boga i do wiary w Niego posługując się argumentacją racjonalną. No nie, kobiety z Polski nie są groźne. Wedle teorii z mojego kochanego filmu "Avanti": najgorsza kobieta na świecie to kobieta z Sycylii, gorsza od kobiety z Sycylii jest tylko kobieta z Sycylii w ciąży! Gdy to opowiedziałem swojemu lekarzowi, który ma dom w okolicach Corleone - zaprzeczył i stwierdził, że są one do rany przyłóż! Zgoda, doktorze, ale chyba nie do rany pan je przykładasz...No, wystartowaliśmy, dziś będzie moje wyznanie wiary. A zaczęło się - jak zwykle - niewinnie. Zadzwonił przyjaciel i mówi, że ma białaczkę. I leży na onkologii. Pyta, co robić, przygnębiony. Próbuję poprawić mu nastrój. "Wiesz co, Józiu, pojedź na ryby. Na łososie do Norwegii. Wypoczniesz, złowisz coś, zmrożonej wódki popijesz, życia użyjesz, póki jeszcze siły" (a on całe życie pracuś, zero alkoholu, zero zabawy, wzór męża i ojca - aż dziwię się czasem, skąd ja mam takich przyjaciół). No i już wydawało mi się, że go przekonałem. Aż tu telefon. Znów Józio, przyciszonym głosem. Pomyślałem nawet, że umiera. A on: "Wiesz, posłuchałem cię. I wyjechałem się wyciszyć. Ale wiesz gdzie? Na tygodniowe rekolekcje do Częstochowy".Czy wiesz, Józek, jak smakuje surowy łosoś złowiony w Norwegii? Łapiesz go, bo sam się na haczyk zaczepia. Odcinasz głowę (bo ryba, jak też władza wszelka od głowy się psuje). Patroszysz, płuczesz, solisz, dokładasz kopru zielonego i na dwa dni do lodówki. Wyjmujesz i... niebo w gębie! Zaczynasz rozumieć, jak ludzie żyli tysiącami lat bez ognia - bo czyż nie jest pyszny tatar? A ostrygi? Owoce? No więc Józio, mimo tej mojej naprawdę dobrej reklamy, wybrał... Częstochowę! Klasztor. Modlitwę u paulinów. Najpierw myślałem, że zwariował chłop na starość. Ale nie, już w piątek wieczorem dzwonił pytać, jaki jest do przerwy wynik Widzewa z Legią... I przeprosił, że mówi tak cicho - bo dzwoni spod kołdry. Bo medytacje. I mówił, że ksiądz też pyta się o wynik...Jestem ciekawski, więc zapytałem Józia, skąd ta wiara. I nie chcę filozofować, więc powtórzę jego słowa: "Jak tak leżę na onkologii, to widzę setki ludzi, często młodych, bardzo chorych, którym lekarstwa nie pomagają - nieco tylko uśmierzają ból. I idziemy do Boga. Nie po cudowne lekarstwo, takiego nie ma. Ale po wyciszenie się, jak te rekolekcje. Modlitwa dodaje niezwykłych sił. I cudownie tamuje łzy…".Wierzysz w to naprawdę? - podpuszczam, gdyż jedyna modlitwa, jaką ja wznoszę do Boga, to: "Panie Boże, daj zdrowie, bo na rozum za późno!". A na to Józek zaczyna opowieść. Że jego babcia w roku 1903 poszła z synkiem w wózku, pieszo, z Włocławka do Częstochowy i wyzdrowiał. Że młody kleryk z Włocławka, Stefan Wyszyński, też mimo ciężkiej choroby wybrał się do Częstochowy, ozdrowiał, żył jeszcze kilkadziesiąt lat. I zrobił tak wspaniałe rzeczy jak pojednanie Polaków z Niemcami, pokazał coś niezwykłego - chęć pokoju między ludźmi, tego, czego tak bardzo brakuje, zwłaszcza teraz...Gdy Józio zaczyna filozofować, lubię go sprowadzić na ziemię. No więc, że księdzu Popiełuszce Włocławek jakoś nie pomógł, stał się miejscem męczeńskiej kaźni... Ale przyjaciel i tu ma odpowiedź: "Ta śmierć to tylko dowód, jak silna jest nienawiść do Boga, ale też jak Bóg... wybacza. Bo ludzie wciąż nie wiedzą, co czynią...".Tak. Wiara uczy miłości i wybaczania… W samą porę ten Józek mi to powiedział. Jesteśmy bowiem świadkami ataków na Kościół. Oczywiście będą przegrane, jak przegrany jest każdy ubliżający Bogu - tak dzieje się zresztą od dwóch tysięcy lat. Teraz postępowcom nie pasuje, że Kościół protestuje przeciw in vitro. Ja podzielam te niepokoje, zresztą jestem przeciwko zarówno in vitro (czyli w szkle), jak i in gommo (czyli w gumie) - przeciwko! Ludzkie pomysły w zakresie eksperymentów czasem są pożyteczne, bo są, prawda to, ale zawsze mają uboczne skutki, zawsze! (już był zresztą taki doktor, co eksperymentował, Frankenstein się nazywał, a Mengele też miał lekarski dyplom).Księżom odmawia się dziś, by bronili zasad - no to kto ma ich bronić? Józek zresztą, budowlaniec, wcale nie pod wpływem rekolekcji powiada, że nie doceniamy długofalowych planów Kościoła: "Zobacz, Pawełku, jak oni budują kościoły. Tylko z najdroższej cegły, klinkierówki, wolno i starannie. Bo to nie są budowle na jutro i pojutrze, to są budowle na setki lat! Na wieki wieków!". Jasne, każdy ma chwile zwątpienia. Ja na przykład najtragiczniejszy dzień w życiu miałem tuż po tym, jak modliłem się w bazylice Mariackiej. Dziś rozumiem, że grzech to wolna wola - i tu żaden Bóg nie jest wszechmogący i nie zbawi. Jak i w chorobie. I Bóg nie spowoduje, że ludzie przestaną się mordować i nienawidzić. Ale pokazuje drogę, że można spróbować. I nadstawić drugi policzek. I przyklęknąć!Wielka szkoda, że biskupów się nie słucha, raczej z nich podśmiewuje. Też tak mam. Ostatnio prezydent wybrał się do Watykanu na audiencję (ej, mądrale, zauważyliście, że Kościół nasz ma własne państwo, nie posiadając - jak kpił Stalin - ani jednej dywizji). Otóż usłyszałem, że audiencja Komorowskiego szykowana była na 20 minut, a trwała 30. I pomyślałem, że... Benedykt XVI najwyraźniej znów mówi o jedną trzecią wolniej, staruszek... Zresztą nie ja wymyśliłem ten żart: "Pooolaaacy! Jesteście otoczeeeni! Bożąąą miłooością!". Nie przepadam za niemieckim papieżem, ale wiem, że skoro go wybrano, nie bacząc na paszport ani młodość w Hitlerjugend, to znaczy, że Bóg naprawdę chce zgody narodów. Chyba jako ostatni parę razy mi pomógł. Gdy jeden raz w życiu byłem u spowiedzi, u kolegi zresztą, przy piwku to się odbywało, jak to u mnie - zapytał, czy mam jakiś ciężki grzech na sumieniu. Odparłem, że tak, że nie ożeniłem się z matką mojego syna. A on na to: "Paweł, ale to nie jest grzech! Chciałeś dziecka? Nie namawiałeś matki do aborcji? Nie? No to jest twoja zasługa, życie dałeś!". Ksiądz więcej dał mi ulgi niż tysiąc randek. Rozgrzeszenie. ale wrócę do Józia kochanego, który czuje się po rekolekcjach już lepiej, no i do tych ryb. Przypomniał mi się dowcip, jak to w sklepie wędkarskim przyjmują nowego sprzedawcę i właściciel przygląda się jak nowemu idzie. No i wchodzi klient, a nowy sprzedaje haczyki, potem żyłkę. I dwa kołowrotki. I wędkę. I spinning. Kalosze. I łódkę! - Świetnie panu poszło - wybiega go pochwalić. Bo on przyszedł kupić haczyki, a pan mu i wędki, i łódkę sprzedał. I Ależ on wcale nie przyszedł po haczyki! Tylko po podpaski! A ja mu na to: Panie, jak żona ma okres, no to co pan będziesz w domu siedział! No to jedź pan na ryby! No więc Józiu, pojedźmy na te ryby! Pomodlimy się o zdrówko i dobre branie. Ty - o te przepyszne łososie na surowo. A ja - że jak już ma być branie, to żeby to nie były kobiety z Sycylii. Bo mieć w domu kobietę z Sycylii w ciąży - tego bym ci chyba, Józiu, nie wybaczył nigdy. Bo tylko Bóg wybacza, naprawdę. Wierzę w jednego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami, Bóg z Boga, światłość ze światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego.
Przeszło dwa miliardy ludzi podaje się za chrześcijan. Większość należy do kościołów, które uczą dogmatu o Trójcy Świętej. Według tego dogmatu Ojciec, Syn i duch święty są jednym Bogiem. W jaki sposób nauka ta została oficjalnie przyjęta? I co ważniejsze, czy jest ona zgodna z Biblią? BIBLIĘ skończono spisywać w I wieku Tymczasem dogmat o Trójcy rozwinął się z poglądów, które zaczęto oficjalnie formułować w roku 325 — ponad dwa stulecia później. Było to na soborze w Nicei w Azji Mniejszej (obecnie İznik, Turcja). Według dzieła New Catholic Encyclopedia w przyjętym wtedy wyznaniu wiary po raz pierwszy oficjalnie sprecyzowano ‛chrześcijańską ortodoksję’, łącznie z definicją Boga i Chrystusa. Dlaczego jednak uznano za potrzebne definiowanie Boga i Chrystusa paręset lat po spisaniu Biblii? Czy sama ta Księga nie wypowiada się w tych ważnych sprawach dostatecznie jasno? CZY JEZUS JEST BOGIEM? Kiedy Konstantyn Wielki został jedynym władcą państwa rzymskiego, rzekomi chrześcijanie toczyli polemiki na temat pozycji Chrystusa względem Boga. Czy Jezus jest Bogiem? Czy może został przez Niego stworzony? Cesarz postanowił to rozstrzygnąć i w tym celu zwołał dostojników kościelnych do Nicei. Nie zależało mu jednak na znalezieniu prawdy, lecz na tym, by religia nie podzieliła jego imperium. „Dla nas jest tylko jeden Bóg, Ojciec” (1 Koryntian 8:6, Współczesny przekład). Konstantyn zachęcał zebranych biskupów, których mogło być kilkuset, do zajęcia jednomyślnego stanowiska. Kiedy jego apel nie przyniósł rezultatu, zaproponował soborowi zatwierdzenie niejasnej formuły, że Jezus jest „współistotny” (homoousios) Ojcu. Wprowadzenie tego niebiblijnego terminu, pochodzącego z filozofii greckiej, położyło fundament pod dogmat o Trójcy, jaki znalazł się w późniejszych wyznaniach wiary. Pod koniec IV wieku dogmat ten w zasadzie przybrał postać znaną obecnie, także w odniesieniu do tak zwanej trzeciej osoby — ducha świętego. DLACZEGO WARTO SIĘ TYM INTERESOWAĆ? Jezus powiedział, że „prawdziwi czciciele będą czcić Ojca (...) prawdą” (Jana 4:23). Prawda ta została utrwalona na kartach Biblii (Jana 17:17). Czy Biblia uczy, że Ojciec, Syn i duch święty stanowią trzy osoby tworzące jednego Boga? Po pierwsze, w Piśmie Świętym w ogóle nie znajdziemy słowa „Trójca”. Po drugie, Jezus nigdy nie twierdził, że jest równy Bogu. Oddawał Mu cześć (Łukasza 22:41-44). Kolejnym argumentem są relacje Jezusa z jego uczniami. Nawet gdy już został on wskrzeszony do życia duchowego, nazwał ich swoimi braćmi (Mateusza 28:10). Czyżby uczniowie byli braćmi Boga Wszechmocnego? Oczywiście, że nie! Chrystus nazwał ich braćmi, bo dzięki wierze w niego — pierworodnego Syna Bożego — stali się synami tego samego Ojca (Galatów 3:26). Porównajmy teraz kilka wersetów z następującym fragmentem wyznania wiary sformułowanego na soborze w Nicei. Nicejskie wyznanie wiary: „Wierzymy (...) w jednego Pana Jezusa Chrystusa, (...) z istoty Ojca, Boga z Boga, Światłość ze Światłości, Boga prawdziwego z Boga prawdziwego”. Co mówi Biblia: „Ojciec jest większy ode mnie [Jezusa]” (Jana 14:28) *. „[Ja, Jezus,] wracam do Ojca, mojego i waszego, do Boga mojego i waszego” (Jana 20:17). „Jest tylko jeden Bóg, Ojciec” (1 Koryntian 8:6). „Chwała niech będzie Bogu i Ojcu Pana naszego, Jezusa Chrystusa” (1 Piotra 1:3). „Tak mówi ten, który ma na imię Amen. On [Jezus] jest (...) początkiem Bożego stworzenia” (Objawienie 3:14) *.
fmJg.
  • 0vp8dhqd98.pages.dev/9
  • 0vp8dhqd98.pages.dev/331
  • 0vp8dhqd98.pages.dev/219
  • 0vp8dhqd98.pages.dev/350
  • 0vp8dhqd98.pages.dev/191
  • 0vp8dhqd98.pages.dev/195
  • 0vp8dhqd98.pages.dev/247
  • 0vp8dhqd98.pages.dev/328
  • 0vp8dhqd98.pages.dev/186
  • tak ja wierze w boga ojca